Zdaniem Głównego Dyrektora Ochrony Środowiska inwestycja mieszkaniowa w Barcikowicach nie może powstać w planowanym kształcie. Krytykuje też swojego podwładnego z Gorzowa ze przedwczesne wydanie decyzji o środowiskowych warunkach realizacji przedsięwzięcia.
Sprawa planowanego osiedla za górką w Barcikowicach dotarła do Warszawy. Na prośbę Fundacji Centrum Badań i Edukacji Środowiskowej „Ekspedycja 404” zajął się nią Główny Dyrektor Ochrony Środowiska.
Inwestycja mieszkaniowa w Barcikowicach może naruszać prawo
Ten centralny organ zapoznał się z dokumentami dotyczącymi inwestycji mieszkaniowej w Barcikowicach (m.in. raportem o jej oddziaływaniu na środowisko) oraz dowodami przedstawionymi przez Ekspedycję 404. Na tej podstawie uznał, że decyzja Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gorzowie o wydaniu warunków realizacji przedsięwzięcia (dla osiedla za górką) była „co najmniej przedwczesna” i wymaga zrewidowania. Dlaczego?
GDOŚ podzielił pogląd niektórych mieszkańców sołectwa i aktywistów, że inwestycja mieszkaniowa w Barcikowicach nie może zostać zrealizowana bez:
- osuszania terenu,
- likwidowania naturalnych zbiorników wodnych i obszarów wodno-błotnych ani
- zmieniania panujących na nim stosunków wodnych.
Wg GDOŚ dowodem na istnienie obszarów wodno-błotnych jest m.in. występowanie łęgów wierzbowych i topolowych oraz podmokłych łąk. Pierwsze znajdują się we wschodniej części obszaru inwestycji, drugie — w zachodniej. Potwierdzają to też gleby mułowo-torfowe.
Zdaniem GDOŚ ingerencją w stosunki wodne byłoby m.in. poszerzenie rowu melioracyjnego wraz z jego spiętrzeniem oraz budowa zbiornika retencyjnego. To obniżyłoby poziom wód gruntowych.
Gdyby do tego doszło, naruszałoby to zakazy określone w uchwale nr XX/228/16 Sejmiku Województwa Lubuskiego z 16 maja 2016. Ten akt prawny uczynił Dolinę Śląskiej Ochli, na której obszarze położone jest nasze sołectwo, obszarem chronionego krajobrazu.
Ponadto, zdaniem GDOŚ, gdyby inwestycja mieszkaniowa w Barcikowicach powstała w planowanym kształcie, stałaby w sprzeczności z utrwalonym orzecznictwem administracyjno-sądowym. Chodzi m.in. o wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z:
- 29 kwietnia 2025 (sygnatura akt: III OSK 7424/21) oraz
- 11 marca 2025 (sygn. III OSK 5878/21).
Przyszłość osiedla za górką w Barcikowicach
Co dalej? Od kilku miesięcy prezydent Marcin Pabierowski szuka chętnych na wykonanie ekspertyzy hydrogeologicznej, geologicznej oraz oceny wpływu potencjalnego osiedla za górką na stosunki wodne i oceny naturalnej podatności wód podziemnych na zanieczyszczenia wraz z określeniem możliwości wpływu planowanej inwestycji na zmianę jakości wód podziemnych. Jednak ma z tym problem.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zgłosiła się jedna firma. Jednak sporządzenie analizy miała wycenić na 40 tys. zł. Dla magistratu to za dużo.
Z tego powodu w maju, o czym informowaliśmy na naszym profilu na Facebooku, prezydent Zielonej Góry po raz kolejny odroczył termin wydania decyzji środowiskowej dla inwestycji mieszkaniowej w Barcikowicach. Jeśli nie przystanie na ofertę wspomnianej firmy albo nie znajdzie innego wykonawcy, prawdopodobnie w lipcu ponownie podejmie taką decyzję.
Tymczasem GDOŚ w piśmie do prezydenta Zielonej Góry zalecił mu, żeby po otrzymaniu wyników ekspertyzy ponownie zwrócił się do RDOŚ w Gorzowie o wydanie środowiskowych warunków realizacji przedsięwzięcia.
