Zwierzęce odpady w Barcikowicach

przez | 15 listopada 2024
Zwierzęce odpady w Barcikowicach

Zwierzęce odpady w Barcikowicach pojawiły się w tym tygodniu. Wcześniej na tę samą działkę nieznani sprawcy podrzucali gruz i odpady komunalne. Jednak policja nie będzie szukać winnych, bo właściciel posesji nie dysponuje żadnymi dowodami.

Na jednej z niezabudowanych działek w Barcikowicach pojawiły się odpady biologiczne. Są to wieprzowe golonki oraz szlam wyglądający jak zwierzęce odchody z czymś zmieszane.

Właściciel zgłosił sprawę policji i powiatowemu inspektoratowi weterynarii. Sołtyska powiadomiła również Zakład Gospodarki Komunalnej.

Podrzucane śmieci w Barcikowicach

To nie pierwsza taka sytuacja. Odpady w Barcikowicach na tej samej działce zaczęły się pojawiać już przed rokiem. Początkowo był to gruz wymieszany z piachem. Później ktoś podrzucił odpady komunalne.

Zwierzęce odpady w Barcikowicach
Fot. Grupa na WhatsAppie: Nasze Barcikowice

Wyglądało to jak śmieci z jakiegoś sklepu. Były tam m.in. pety. Wszystko usunąłem na własny koszt – mówi pan Adam, współwłaściciel posesji.

Teraz na jego gruncie ktoś wyrzucił ok. 70-100 kg nóżek wieprzowych. Do tego szlam przypominający obornik.

Prawdopodobnie ktoś przyjechał z przyczepką i zrzucił to z niej. Nie wiem, co to dokładnie jest. Nie ruszałem tego. Wygląda jak obornik zmieszany ze zmielonymi skórami – relacjonuje osoba, do której należy nieruchomość.

Służby weterynaryjne zbadają zwierzęce odpady w Barcikowicach

O sprawie wie policja. Jednak się nią nie zajmie. Dlaczego?

Policjanci stwierdzili, że niemożliwe jest ustalenie sprawcy. Nie złapałem nikogo za rękę. Nie mam żadnych dowodów typu zdjęcie samochodu albo numer rejestracyjny – wyjaśnia pan Adam.

W poniedziałek rano 18 listopada próbki zwierzęcych odpadów znajdujących się w Barcikowicach pobierze przedstawicielka Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Zielonej Górze. Ona zdecyduje, co z nimi zrobić.

[Aktualizacja] Inspekcja nakazała właścicielowi usunięcie zanieczyszczeń na własny koszt.

Zwierzęce odpady w Barcikowicach
Fot. Grupa na WhatsAppie: Nasze Barcikowice

Kto mógł dopuścić się takiego czynu? Wg nieoficjalnej hipotezy inspektorów odpady mogą pochodzić z jednej z okolicznych hodowli psów. Wiezienie ich na większą odległość byłoby nieopłacalne.

Jednak właściciel działki podejrzewa, że za wszystkimi przypadkami podrzucanych na jego posesję śmieci stoją ci sami sprawcy.

Kto by za każdym razem zadawał sobie tyle trudu, jeździł po okolicy i szukał polany na uboczu, żeby po cichu pozbyć się śmieci? – pyta retorycznie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *