Świeży chleb w Barcikowicach już niedostępny

Po roku od uruchomienia dostaw górzyńska piekarnia, która trzy razy w tygodniu sprzedawała świeży chleb w Barcikowicach, postanowiła się z tego wycofać. Przegrała konkurencję m.in. z Biedronką w Kiełpinie.

Piątek 12 kwietnia był ostatnim dniem, w którym można było kupić świeży chleb w Barcikowicach. Zaopatrująca nasze sołectwo Piekarnia Wiejska Górzyn postanowiła zrezygnować z dostaw.

Emocjonalne pożegnania z chlebem i nie tylko

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że stało się tak z powodów ekonomicznych. Zbyt mała liczba klientów sprawiła, że spółce prowadzącej zakład piekarniczy przestało się opłacać dowożenie pieczywa do Barcikowic i okolicznych miejscowości. Poza naszym sołectwem firma zaopatrywała m.in. Kiełpin, Ługi, Czasław, Książ Śląski.

– Odpływ klientów był szczególnie widoczny w Kiełpinie. Stało się tak po otwarciu tam Biedronki – mówi osoba znająca kulisy sprawy. – To samo może stać się niedługo w Zatoniu, gdzie powstanie sklep sieci Dino – dodaje.

Między klientami a prowadzącą dostawczaka sprzedawczynią zdążyła się już nawiązać zażyła relacja.

– Ta dziewczyna bardzo żałowała, że już nie będzie do nas przyjeżdżać. Już się do ludzi przyzwyczaiła. Zresztą sama przyznała, że tęskni na samą myśl – mówi mieszkanka Barcikowic, która korzystała z dostaw świeżego pieczywa.

Świeży chleb w Barcikowicach trzy razy w tygodniu

Przypomnijmy, że świeży chleb w Barcikowicach można było kupić trzy razy w tygodniu. Samochód górzyńskiej piekarni przyjeżdżał do nas o poranku w: poniedziałki, środy i piątki.

Oprócz pieczywa w różnej postaci w obwoźnym sklepie dostępne były m.in. słodkie wypieki typu pączki, drożdżówki, ciastka, ciasta. Klienci mogli zaopatrzyć się także w coś do chleba, np. margarynę, salceson, paprykarz, bułkę tartą, a przed świętami – złożyć zamówienie specjalne na ciasta.

[Aktualizacja 21 maja 2024]
Firma wznowiła dostawy pieczywa do Barcikowic. Jednak teraz wykonuje je w inne dni tygodnia.