Planowane osiedle za górką w Barcikowicach na antenie RZG [wideo]

Planowane osiedle za górką w Barcikowicach budzi emocje wśród mieszkańców sołectwa. Część z nich sprzeciwia się tej inwestycji. Temat pojawił się w programie RZG Interwencje w Radiu Zielona Góra.

Sprawą budowy osiedla za górką w Barcikowicach zainteresował się reporter Radia Zielona Góra Bartosz Szaefer. W programie Interwencje RZG rozmawiał on z dwiema mieszkankami naszego sołectwa, które sprzeciwiają się inwestycji.

Całość można obejrzeć na filmie poniżej. Przy okazji warto zwrócić na piękne ujęcia Barcikowic nagrane kamerą umieszczoną na dronie. Trzeba przyznać, że nasze sołectwo prezentuje się w nich bardzo malowniczo.

Jakie ma być nowe osiedle za górką w Barcikowicach?

Przypomnijmy, że firma MIZ sp. z o.o. z Droszkowa stara się o warunki zabudowy dla przedsięwzięcia polegającego na budowie 312 parterowych domów jednorodzinnych (jedno- lub dwulokalowych). Całość ma zająć 43 hektary. Linia zabudowy ma sięgać do 1250 metrów od drogi wojewódzkiej nr 283 (Zielona Góra – Kożuchów) w kierunku zachodnim. O szczegółach przeczytasz tutaj.

Sęk w tym, że planowane osiedle za górką w Barcikowicach ma powstać na obszarze chronionego krajobrazu „Dolina Śląskiej Ochli”, który zamieszkują dzikie zwierzęta. W dodatku jest to teren podmokły. Z tych powodów inwestycji sprzeciwia się część mieszkańców sołectwa.

(Nie)pewna zgoda na budowę domów w Barcikowicach

Na podstawie art. 74 ust. 3 ustawy z 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko i w związku z art. 49 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeksu postępowania administracyjnego grupa ok. 20 mieszkańców złożyła w urzędzie miasta formalny sprzeciw tej sprawie.

Postępowanie w magistracie trwa. Prezydent Janusz Kubicki zapowiedział, że jeśli potwierdzą się informacje o budowie domów na terenie zalewowym, miasto odmówi wydania warunków zabudowy.

– Przeanalizujemy sprawę pod kątem kilku elementów. Chodzi o to, żeby nie zrobić krzywdy przyszłym mieszkańcom tego terenu. Jeśli pozwolimy na budowę w takim miejscu, w przyszłości pojawi się problem podtopień i ratowania dobytku. Lepiej zapobiegać, niż leczyć – mówi prezydent w Radiu Zielona Góra.