
Z powodów formalnych mieszkańcy ponownie musieli zdecydować, jak zostaną wykorzystane pieniądze sołeckie Barcikowic w 2025. Po gorących dyskusjach przeznaczono je na modernizację odcinka jednej z ważniejszych dróg oraz „inwestycję wodną” na placu zabaw. Pozostałe dwa pomysły być może doczekają finansowania z innych źródeł.
Błędy proceduralne popełnione na kwietniowym zebraniu sprawiły, że pieniądze sołeckie Barcikowic należne w 2025 z twardego funduszu sołeckiego musiały zostać ponownie podzielone. Chodziło o przyjęcie uchwał z zachowaniem odpowiednich formalności.
To nastąpiło na zebraniu, które odbyło się 21 maja. Nad poprawnością obrad czuwał Paweł Wawryk z Biura Obsługi Sołectw w magistracie.
(Nie)wystarczające pieniądze sołeckie Barcikowic na 2025
Zgłoszono dwie propozycje znane z poprzedniego spotkania. Grupa mieszkanek zgłosiła potrzebę wyremontowania 400-metrowego odcinka drogi gminnej 007208F od skrzyżowania z drogą wojewódzką 283 do skrzyżowania z drogą gminną 007250F (z kostki). Na to wg pomysłodawczyń miałby trafić cały fundusz sołecki na 2025, czyli 34.958,43 zł.

Sołtyska z radą sołecką zaproponowały, żeby pieniądze sołeckie Barcikowic podzielić na modernizację wspomnianej arterii (27.177,43 zł) oraz budowę przyłącza wody na placu zabaw wraz z ustawieniem zdroju ulicznego (10.781,00 zł).
W pierwszym głosowaniu oba procedowane wnioski uzyskały identyczne poparcie: 12 głosów za i 7 głosów przeciw. Po dyskusjach i przekonywaniach niezdecydowanych, którzy pierwotnie się wstrzymali albo nie brali udziału w rozstrzygnięciu, odbyło się ponowne głosowanie.
W nim niewielką większością (14 za, 10 przeciw, 2 wstrzymujące się) przyjęto wniosek nr 2, czyli władz sołeckich. Wniosek nr 1 przepadł stosunkiem 11 do 13 i przy 3 wstrzymujących się.

Na razie nie wiadomo, w jakim standardzie miasto zmodernizuje drogę prowadzącą do placu zabaw. Upadła idea, by wykorzystać kruszywo, do którego zorganizowania zobowiązał się jeden z mieszkańców.
– Kluczowe będą rozmowy z Ryszardem Huczkiem, czyli kierownikiem Biura Utrzymania Dróg w urzędzie miasta. Razem z mieszkankami ulicy będziemy z nim negocjować, żeby uzyskać coś więcej niż tylko prace mieszczące się w standardzie utrzymania dróg gruntowych – wyjaśnia sołtyska Ewa Kubicka.
Inwestycje w Barcikowicach z szansami na realizacje
W trakcie zebrania na etapie zgłaszania inicjatyw pojawiły się jeszcze dwa pomysły. To odmalowanie wiaty przystankowej na pętli oraz montaż dodatkowej lampy na wzniesieniu na wjeździe do Barcikowic od strony Kożuchowa. Jednak po dyskusji wnioski wycofano.

Jednak sołtyska zapewnia, że będzie kontynuować oba tematy. Poczyniła już ku temu pewne działania, m.in. przedstawiając przewoźnikowi dokumentację zdjęciową przystanku. Być może uda się znaleźć dla tych inwestycji inne źródła finansowania, czyli MZK Zielona Góra oraz Enea Operator.
– Jestem pozytywnie nastawiona co do rozstrzygnięć w sprawie wiaty. Są duże szanse na jej odrestaurowanie przez MZK Zielona Góra – mówi Ewa Kubicka.
– W przypadku słupa z oświetleniem muszę najpierw zdobyć informacje. Kluczowa będzie jego lokalizacja. Na prywatnej działce miasto nie może z publicznych pieniędzy finansować takiego zadania – tłumaczy.